Cellulit - termin znany prawie każdej kobiecie prawie pod każdą szerokością geograficzną i niemal większości pań sen spędzający z powiek. To szeroko rozpowszechnione schorzenie dotyczy zarówno osób z nadwagą jak i prawidłową masą ciała. Pojawia się w miejscach o dużej zawartości tkanki tłuszczowej - brzuch, uda, pośladki, biodra, ramiona. Wynika z upośledzenia procesów metabolicznych zachodzących w tkance podskórnej oraz zaburzeń mikrokrążenia. Jego powstawanie wiąże się z nieprawidłowym stylem życia (chodzi nawet o zbyt ciasne ubrania, wysokie obcasy lub z innej bajki - częste korzystanie z solarium, które wysusza skórę od wewnątrz i z zewnątrz), niewłaściwą dietą (za dużo cukru, tłuszczów i soli) oraz niską aktywnością fizyczną. Już po raz kolejny poruszamy ten problem, gdyż nie jest on wyłącznie estetyczny, lecz także medyczny, ponieważ może prowadzić, a niekiedy współistnieje z niewydolnością krążenia i żylakami kończyn dolnych.
A ponadto, idzie wiosna i już kluby fitness oraz siłownie pękają w szwach. A nie o to chodzi - bo problem cellulitu, to kwestia całoroczna. I żeby go pokonać trzeba być cierpliwym i systematycznym. Chcę jednak dodać, że troska o ciało jest przyjemnością i możemy być pewne, że ono nas nie rozczaruje, bo zawsze się odwdzięczy za to, że o nie dbamy. Poświęcanie mu czasu, pieniędzy, katorżniczego wysiłku i wymagających diet jedynie przez dwa, trzy miesiące w roku nie uczy nas dobrych nawyków, a dla naszego organizmu jest szokiem. Nie róbmy sobie tego drogie panie.
Wybór metody terapeutycznej zależy od stopnia zaawansowania cellulitu, stanu skóry oraz motywacji danej osoby do zmiany nawyków i stosowania się do zaleceń. Postępowanie w domu oraz w gabinecie warto oprzeć na kilku mechanizmach: przeciwobrzękowym, lipolitycznym, pobudzającym krążenie i poprawiającym przepuszczalność naczyń włosowatych. Działając tak wielokierunkowo i kompleksowo osiągniemy cel.
Wspominając o postępowaniu w domu mamy na myśli także kosmetyki. Warto niekiedy zainwestować i kupić kosmetyk dobrej jakości - o skutecznym działaniu. Dobrze, aby w składzie miał kofeinę, która przyspiesza rozbijanie komórek tłuszczowych. Dobrej jakości firmy mają opatentowane przez siebie związki chemiczne, często pochodzenia roślinnego, które pomagają nie tylko nasilają procesy rozbijania komórek tłuszczowych i metabolizownia ich, ale także działają przeciwobrzękowo i ujędrniająco. Poprawiają wygląd skóry. Aby poprawić ich wchłanianie powinnyśmy regularnie wykonywać peelingi całego ciała oraz masaże poprawiające ukrwienie skóry, np. szorstką rękawicą lub rolerem.
Nie bójmy się gabinetów spa. Możemy w nich wykonać profesjonalne zabiegi modelujące sylwetkę. Począwszy od specjalistycznych masaży, które poprawiają przepływ limfy i utlenowanie komórek, wspomagają drenaż, przyczyniają się do usuwania toksyn z organizmu, stymulują naturalne procesy regeneracji w naszym ciele, usuwają martwy naskórek, a skończywszy na zabiegach wykonywanych przy użyciu wysokiej klasy sprzętu wykorzystującego nowoczesne technologie.
No i nie dajmy się zwariować. Ruszajmy się w sposób, który nam samym sprawia przyjemność, a nie np. chodząc na ćwiczenia, które pomogły "mojej koleżance". Bądźmy pogodne, a nie zajęte pilnowniem się przed każdą zbędną kalorią. I sprawiajmy sobie chwile relaksu, bo nasze ciało to lubi. Każdy fajny wypoczynek pozytywnie odbije się i na naszych twarzach i na naszym całym ciele, nawet na naszej wyprostowanej sylwetce.
Fizjoterapeutka, terapeuta SPA w salonie Dotyk Natury Day Spa - mgr Elżebieta Aleksiejuk